"Szariat: Wszystko, co powinniście wiedzieć o tym gównie" ~ Syed Kamran Mirza.



UWAGA: Tekst (przetłumaczony przeze mnie; moje są tylko "podpisy pod zdjęciami" + pogrubione, wyraźne "komentarze" z inicjałami) zawiera drastyczne, lecz autentyczne zdjęcia, zbrodni dokonywanych przez islam (na bezbronnych dzieciach, kobietach, mężczyznach i zwierzętach). Jeśli masz słabe nerwy lub żołądek - czytelniku, polecam krople walerianowe, ale do niektórych ludzi same słowa nie przemawiają, dlatego post musi być w takiej a nie innej formie.


*


Zanim podzielę się z wami ciekawym opracowaniem z pierwszej ręki (bo czyż może wiedzieć o islamie więcej niż sam arab?), które w bardzo czytelny sposób opisuje na czym polega "Szariat dla opornych", którzy wolą wierzyć pro-islamskiej agendzie medialno-politycznej krajów Zachodu, a także swym przewodnikom duchowym - przykładowo hierarchom chrześcijańskim, którzy od 13 lat wpuszczają do waszych kościołów wersety Koranu (tzw. "Dni Islamu"). Ale nie będę się tutaj nad tym rozwodzić. Chciałabym tylko jeszcze przytoczyć słowa Richarda Dawkinsa, ot dla czystej wiadomości (nie jestem jego fanką, jestem agnostyczką, sądzę jednak, że te jego słowa liczą się bardzo w porównaniu z milczeniem milionów, którzy przecież twierdzą, że miłują Dobro i służą jakimś dobrym bogom). Dwa lata temu, podczas jednego z wywiadów, Richard powiedział:

"Jestem dość optymistycznie nastawiony do Ameryki i Europy. Jeśli jednak chodzi o świat islamski - jestem z gruntu nastawiony pesymistycznie. Uważam islam za największe zło tego świata i obawiam się, że mamy przed sobą ciężką bitwę do stoczenia". Na pytanie: "Dlaczego uważa islam za bardziej problematyczny niż inne religie?, odpowiedział: "Otóż... istnieje w islamie przekonanie, że dosłownie każde słowo Koranu - jest prawdziwe, co ukazuje jak sztywnym, zamkniętym na dyskurs, jest ten twór. Świat islamski kieruje się prostą zasadą: "Islam jest prawem i narzucimy je siłą". Dawkins stwierdził również, że "jest niesamowitą naiwnością przekonanie, że można dotrzeć z argumentami do kogoś, kto z góry dąży do narzucenia swej woli tobie". A tak właśnie czyni islam i to pod płaszczem przyjaźni, dobroci, jednym słowem - kłamstwa.
*

A więc do dzieła... (oryginał znajdziecie == TUTAJ*):



Cynizm islamistów promujących na zachodzie barbarzyński "szariat oparty na koranie" trwa nieprzerwanie ze względu na zupełną ignorancję (świadomą ignorancję) Zachodu wobec islamskiej ideologii w ogóle -- oczywiście jest to wygodne dla rządzących-skorumpowanych polityków -- a także przez "poprawność polityczną", ergo bzdury wygłaszane przez wielu zachodnich polityków (oraz media) kierowanych egoizmem i niewiedzą wobec związanego z tym zagrożenia. Wielu hipokrytów islamskich zamieszkałych na Zachodzie wciąż próbuje nieubłaganie sprzedać nam poprzez swoje wypowiedzi i opinie... tzw. łagodny-islam oraz tak zwany "międzywyznaniowy nonsens", co ma na celu jedynie oszukać cały Zachód. Dzieje się to od czasów Chomeiniego i biorą w tym udział na równi z politykami, także przywódcy duchowi innych religii, nawet Chrześcijańscy (niestety), pod postacią tzw. Ekumenizmu.

[Jeśli ktoś nie wie czym jest "ekumenizm" ... W początkowej fazie, "ekumenizm" miał zbliżać do siebie różne odłamy Chrześcijaństwa, ale od 2001 r., kiedy nie-święty JPII zapoczątkował spotkania w Asyżu, pod płaszczem "ekumenizmu" powstał tzw. "dialog między religiami w ogóle", mający służyć - teoretycznie - zbliżeniu do siebie wszystkich religii monoteistycznych; w praktyce jednak oznacza jedynie tyle, że na równi z judaizmem czy chrześcijaństwem, które powołują się na wiarę w dobrego boga, stawia się islam, który nie dość że religią nie jest, lecz ideologią quazi-wojenną, nastawioną na podbój całego świata, to jeszcze jego istotą jest samo Kłamstwo i Przemoc. Celem islamu jest wyrżnięcie do nogi każdego człowieka, który ośmieli się nie przejść na islam... Czy wypada zatem, jak to czyni "ekumenizm" nazywać bożka islamu tym samym bogiem, którego czczą chrześcijanie czy żydzi, tyle że pod innym imieniem? No chyba że pozostałe kulty mamy uważać za równorzędne?

(Na bannerze powyżej):  Europa jest rakiem a Islam jest odpowiedzią?
Niby dlatego, że na Zachodzie kobiety mają prawo do edukacji, robienia kariery, że osoby o różnych światopoglądach i orientacjach mogą wyrażać swoje zdanie i żyć jak im się żywnie podoba? To jest wg. islamu = choroba? No cóż, może po prostu tak naiwnym ludziom wmawiają sympatycy islamu (jawni i skryci)?
Wolność - wg. islamu - jest przereklamowana
W szczególności "wolność kobiet"


Islamiści portretują często islam jako zgodny z zachodnimi wartościami. Zauważyliście? Przy pomocy cynizmu i przeinaczających fakty technik, starają się Oni przekonać Zachód, że islam jest demokratyczny, że islam jest tolerancyjny wobec innych wyznań, i że zachęca on do realizacji wolności religijnej, etc. To dlaczego islamiści mordują tych, którzy przejdą na Chrześcijaństwo? [Ba!, wmawia się też oczadziałym przez wieloletnie lewackie pranie mózgu, że "islam jest najlepszym wyjściem dla każdej kobiety"... B.S.].


Jedno z haseł, których używają krzewiciele islamu na Zachodzie głosi, że muzułmanie szanują kobiety...

A oto próbka szacunku, jaki okazują swoim matkom, żonom, siostrom czy córkom... [udokumentowany proces "kamieniowania"]

Takija = Islamski sposób - poprzez KŁAMSTWA - zmiękczenia serc niewiernych!

Skoro Śnięty potrafił ucałować Koran -- tuż po islamskim zamachu na World Trade Center w 2001 roku....
Trudno się zatem dziwić, dlaczego nowy papież (zaufany spowiednik komuchowskich dyktatorów) - mający krew na rękach z czasów "Brudnej Wojny" (click) w Argentynie - kłania się i całuje po rękach monarchów islamskich!

A oto co obecny papież ma do powiedzenia nt. kobiet (jak mniemam z niego też zrobią Śniętego?):
"Kobiety są naturalnie niezdolne do zajmowania się polityką. Zarówno naturalny porządek, jak i fakty pokazują, że polityka z samej rzeczy jest męską sprawą; Pismo z kolei mówi, że kobieta zawsze była pomocnicą mężczyzny, który rozmyśla i działa, ale nic więcej".


Owi piewcy islamu, często posuwają się do "pokrętnego blefu" względem ludzi Zachodu, przedstawiając niektóre zagraniczne, nie-arabskie, nie-muzułmańskie środowiska, takie jak w Bangladeszu, jako dowód, że nie ma niezgody między islamem a demokracją. Należy jednak pamiętać, że wiele z tych krajów (jak w.w. Bangladesz) są to rodzące się demokracje zachodnie i nie są one w konsekwencji (w ogóle) regulowane przez islamskie prawo szariatu. Jest to zatem błędny przykład, ale czyż większość z was, wie o tym? Poza Bliskim Wschodem, np. Islamska Republika Pakistanu przyjęła częściowo islamskie prawo i od razu widać brutalność i barbarzyństwo, jakie przetacza się tam w imię islamu. O Afganistanie nie wspominając... Waśnie klanowe, tzw. honorowe gwałty i mordy, zdarzają się na porządku dziennym. Czy trzeba jeszcze dodawać, że to właśnie w Pakistanie znalazł schronienie Bin Laden?  Aby zrozumieć islam, najważniejsze jest zrozumienie czym jest "prawo szariatu" jako takie:


Czym jest "prawo szariatu"??



Określenie "szariat" (arabski: شريعة  Sari ʿ, "droga" lub "ścieżka") jest to święte prawo islamu. Prawo szariatu dosłownie oznacza = religijny kod życia. Jest on używany zarówno w odniesieniu do islamskiego systemu prawa, jak i do całości islamskiego sposobu życia. Szariat określa wszystkie aspekty życia muzułmańskiego w tym: politykę, codzienne obowiązki, żywność-dietę, odzież-styl ubierania, rodzaje rozrywki, sportu, obowiązki rodzinne i religijne, nie wyłączając sfery finansowej. Tradycyjni muzułmanie, a więc: wszyscy mułłowie, tzw. Mawlani (w kręgu indyjskim), Mufti i uczeni islamscy (a jest coś takiego? Wszak samo słowo "uczony" nie pasuje do tej grupy wyznaniowej tudzież nacji ani trochę... zauważyliście? - B. Silver), którzy rozumieją koran i hadisy, wierzą że szariat (prawo islamskie) wyraża najwyższe i najlepsze cele dla wszystkich społeczeństw na Ziemi.

Wierzą Oni, że jest to "prawo alla" a więc związane jest z tym wszystko co najlepsze (ścinanie w miejscach publicznych młodych kobiet a nawet dzieci, też?? - B.Silver). Z powodu tej żarliwej wiary, fanatyczni muzułmanie na całym świecie są w ciągłej walce (Dżihad) z Niewiernymi (czyli Nami = Infidels/Kaffars), gdyż wierzą Oni, iż mają święte prawo do ustanowienia "islamskiego szariatu" na całym globie, wszak ich zdaniem, jest to słuszny sposób rządzenia. Jeden świat-kraj-język-kultura i religia (mówi Wam to coś, zwolennicy teorii spiskowych? - B. Silver) a dokonać tego można jedynie poprzez zastąpienie nowoczesnej, świeckiej demokracji (ustanowionej przez człowieka Zachodu), prawem szariatu, które wymyślił pedofil Mahomcio.

Nt. rytuału okrążania Czarnego Kamienia przez islamistów, piszę w poście -- Tutaj*


Szariat, jego pochodzenie i źródła:



"Prawo szariatu" we wszystkich czterech Madhabach (są niczym innym jak metodologiami analizy Koranu i Sunny; "szkoły prawne"), są w istocie takie same. Głównymi źródłami szariatu są: Koran, Hadisy i Sunny -- (słowa, praktyka i nauki proroka). Wtórne źródła to: Ijma (konsensus), Kiyas (analogia), Idżtihad (odpowiedzialna, indywidualna opinia - komentarz do powyższych), oraz Istihsan (sądownicze referencje, uprawnienia, czyli "mając na względzie dobro pojedynczego muzułmanina / tzw.istislah = kieruje się z kolei dobrem "wspólnoty").


Istnieją cztery główne szkoły prawa szariatu:


    1.  Hanbali: Jest to najbardziej konserwatywna szkoła szariatu. Stosowana jest np. w Arabii Saudyjskiej i Katarze... czy w niektórych regionach Nigerii. Powiązana z Sunnitami, jest to "radykalny", "wojowniczy z gruntu" islam.

    2.  Maliki: Jest to szkoła oparta na praktykach mieszkańców Medyny, powstała za życia ich proroka.

   3.  Shafi'i: Konserwatywna szkoła, kładąca nacisk na opiniach towarzyszy Mahometa. Założyciel szkoły, Asz-Szafi'i, uważany jest za "największego reformatora i systematyka prawa muzułmańskiego". Szafi'izm obowiązywał w Egipcie do momentu jego podboju przez Fatymidów i później aż do okresu osmańskiego. Do czasu upowszechnienia się szyizmu w Iranie był tam główną szkołą prawa. Obecnie jest nadal popularny w Dolnym Egipcie, Jemenie, Azji Południowo-Wschodniej i Afryce Wschodniej.

    4.  Hanifi: Jest to najbardziej liberalna ze szkół szariatu i jest stosunkowo otwarta dla nielicznych nowoczesnych idei. Szkoła hanaficka obecnie jest popularna w Turcji i na Bałkanach.... z tymże Bractwo Muzułmańskie, prąc ze swą "pseudo-rewolucją" na przód, powoli wypiera ten rodzaj szkoły, dążąc do Hanbali. Najpierw przejęli władzę w Tunezji, potem w Egipcie i Libii (przy pomocy Francuzów i NATO zamordowali Kadafiego, który miał bliższy szyizmowi stosunek do islamu), chcieli także dostać Jemen i Syrię, ale najpierw sam Egipt (wojsko) obalił ich rządy (dziś ex-prezydent Morsi jest sądzony) zaś Bracia Muzułmanie podobnie jak Hamas, zostali zdelegalizowani, ogłoszono ich "niebezpieczną organizacją terrorystyczną".






Krótka historia kompilacji na temat szariatu:


Muzułmanie uważają, że prawo szariatu zostało ustanowione według słów boga objawionych w Koranie i tradycji zebranych z życia proroka. Tymczasem szariat nadal przechodzi fundamentalne zmiany, począwszy od panowania kalifów Abu Bakra (632-34) i Umara (634-44), gdyż wpłynęło doń wiele pytań i wiadomości od najbliższych towarzyszy proroka, co wymaga nieustannych konsultacji i poprawek.

Dlatego też to Koran i Sunna były, i są, wyznacznikiem do formułowania głównych kwestii "islamskiego szariatu". Chociaż "prawo szariatu" pochodzi głównie z zapożyczeń z wczesnych islamskich zasad przez proroka i jego czterech wiernych kalifów, mimo to jest ono napisane w formacie (z wyjątkiem niektórych notatek odręcznych) niedostępnym we wczesnym okresie islamskich Kalifatów. Jednakże odręczne spisywanie (formułowanie) szariatu rozpoczęto już w czasach proroka, ale także i później, podczas panowania czterech prawowiernych kalifów, za panowania Umajjadów oraz Abbasidów, aż do czasów Imperium Osmańskiego.

Szariat rozwijał się w długim okresie czasu:

Począwszy od 750-850 n.e. nastąpiła rzeczywista ręczna edycja "broszur szariatu", powstały wtedy opracowane przez cztery szkoły islamskie i były używane przez różnych kalifów jak konstytucja w wersji sądu; finał owego ręcznego spisywania szariatu, nastąpił po przeszło 150 latach od śmierci proroka, czyli gdzieś tak w 632 n.e. Współczesne sądy w krajach takich jak Arabia Saudyjska, używają najbardziej konserwatywnej formy szariatu, sformułowanej przez niejakiego Imama Hanbali (Hanibali - broszura) oraz Imama Jafri'ego (ta broszura jest używana w Iranie). Istnieje też broszura = Al-Cistani, który jest z kolei guru szyickiego orzecznictwa. Rzeczywisty dokument dotyczący "szariatu", w postaci książki, został przygotowany w XVII wieku przez króla Auwrangazeva (Alamgir) z Mugal, w dawnym imperium w Indiach.


Niektóre wspólne prawa "islamskiego szariatu", obowiązującego w różnych krajach arabsko-afrykańskich, z niewielkimi tylko lokalnymi zmianami:


1.  Jihad jest zdefiniowany jako "wojna z wszystkimi nie-muzułmanami ("niewiernymi") w celu stworzenia jednej, międzynarodowej religii i narodu (NWO). Jest on (dżihad) obowiązkiem każdego muzułmanina i muzułmańskiej głowy państwa (kalif). Muzułmańscy namiestnicy, którzy odmawiają dżihadu stanowią naruszenie szariatu i nie nadają się do odgórnej reguły. Widać więc na powyższym przykładzie, dlaczego tak wielu europejskich polityków, wprowadza sukcesywnie prawa szariatu pod płaszczem "multi-culti" reform, gdyż nakazuje im to "prawo szariatu".

2.  Kalif (przywódca polityczny) może sprawować urząd przez siłowe przejęcie władzy (co widać na przykładzie: Libii, Syrii czy Ukrainy = do czego - 'rewolucji', pchało ludzi: Bractwo Muzułmańskie), czy np. w Iranie, gdzie po wymordowaniu dawnej elity rządzącej, bardziej otwartej na Zachód wprowadzono zarazem szariat i reżim wojskowy).



Spoko, to przecież tylko... hologram X,D...

Jako iż w Iraku nie dałoby się przeprowadzić podobnej Wiosny Ludów, gdyż Husajn wytrułby wszystkich przeciwników politycznych, Iran podszedł Irak z innej strony. Należało więc - rękoma męczenników z Al-Kaidy przeprowadzić zamach na WTC, ażeby Ameryka wraz ze swymi sojusznikami, uderzyła na ten kraj. W międzyczasie jednak, Europa, głównie Niemcy i Francja, ale kto wie "kto jeszcze"?, przedłużały ów atak do czasu, aż zostaną bezpiecznie wywiezione z Iraku wszelkie nielegalne "bombki". Co też im się udało. Dzięki temu szariat na nowo przejmuje kontrolę w Iraku i to stamtąd przybyli na ulice Damaszku bojownicy* - B. Silver.

3.  Szef islamskiego państwa (Kalifatu), nie może być o nic oskarżany, a co dopiero karany za poważne przestępstwa, takie jak: zabójstwo, cudzołóstwo, kradzież, picie i w niektórych przypadkach gwałt (przypadki Hudood = skodyfikowane islamskie prawo: Vol 3 # 914c z i 188 strona Hedaya ręcznego Hanafi, mówiące o tym, że zeznania zgwałconej kobiety, nie mają żadnego znaczenia.... to ona jest winna dokonanego na niej gwałtu, gdyż brała udział w przedmałżeńskim seksie).


14-letnią Henę skazano na 100 batów za to, że "dała się" zgwałcić (seks przedmałżeński) w publicznej toalecie. Dotrwała tylko do ... 70 razu.


Pisałam o podobnym przypadku:  TUTAJ*



4.  Pewien określony odsetek Zakat (dochodu/podatku - w formie jałmużny), musi iść na dżihad. Inaczej mówiąc, wszyscy ci, którzy wyszczególniają jakiś "dobry" islam i "zły islam", twierdząc, że większość żyjących na Zachodzie muzułmanów jest pokojowo nastawionych, są w błędzie i celowo wprowadzają Nas w błąd. Każdy praktykujący muzułmanin ma obowiązek, co też skrupulatnie czyni, płacić ze swego dochodu pewną sumę na utrzymanie takich organizacji jak: Al-Kaida (Bractwo Muzułmańskie), Hamas, Hezbollah, etc... inaczej mówiąc: każdy wasz sąsiad, przyjezdny lub nie, Arab lub konwertyta, w spokoju prowadzący np. kebaba, przyczynia się "personalnie" do zamachów terrorystycznych, jako iż nie występuje z islamu, nie tylko z trwogi przed karą śmierci, co też się zdarza, doskonale zdaje sobie sprawę co czyni, po co to czyni .... a więc tylko idiota nazywa muzułmanina swym przyjacielem. Przyjaciel nie wbija noża w plecy!

5.  Obowiązkowe jest dla każdego muzułmanina wykonywać polecenia swego kalifa, nawet jeśli jest on niesprawiedliwy.

6.  Kalifem może być tylko muzułmanin, nie niewolnik (inaczej: niewierny). Wyłącznie mężczyzna.

7.  Muzułmańskie społeczeństwo może i musi usunąć kalifa tylko w jednym przypadku, jeśli odrzuca On islam. [O ile wiem, ani Kadafi, ani Mubarak, ani tym bardziej Asad w Syrii, nie odrzucali Islamu. Są (lub byli) oni jednak z szyickiej partii BAAS, a więc "szariat" panował u nich w najmniejszym stopniu, co nie podoba się Bractwu - B. Silver].


Ale rządy Kadafiego w Libii - były ZBYT LIBERALNE jak na gust islamu! (kobiety miały tam za wygodnie i bezpiecznie. Dlatego, aby go usunąć, Bractwo Muzułmańskie, posłużyło się swoimi sługusami z Zachodu (Francja, Anglia, USA)

8.  Muzułmanin, który opuszcza islam (tzw. apostata) musi zostać niezwłocznie zabity. Najczęściej takich wyroków dokonuje się w: Arabii Saudyjskiej, Katarze, Jemenie, Afganistanie, Pakistanie oraz niektórych krajach afrykańskich.

9.  Muzułmaninowi będzie wybaczone morderstwo: a) apostaty b) cudzołożnika c) rabusia. Dokonywanie samosądów na ulicy i morderstwa honorowe są akceptowane.

10.  Muzułmanin nie dostanie kary śmierci, jeśli zabije nie-muzułmanina (niewiernego).


No ups, do Syrii islamowi nie udało się posłać sojuszników, czy wojna na Bliskim Wschodzie da pożywkę do zniewolenia Zachodu?


11.  Szariat nie zniósł niewolnictwa oraz niewolnictwa seksualnego, wciąż bardzo reguluje owe przepisy. Pan (właściciel) nie będzie karany za zabicie swojego niewolnika. Niewolnictwo nadal istnieje i ma się dobrze wśród arabskich muzułmanów. (Może tego nie wiecie, ale obecnie żyje przeszło 20 mln niewolników, z czego większość - w krajach arabskich, także tych, do których jeździcie z dziećmi na wakacje* - B. Silver).

12.  Szariat nakazuje śmierć przez ukamienowanie, ścięcie za grzechy takie jak: zabijanie, cudzołóstwo, prostytucję (to akurat dziwi, wszak "niewolnictwo seksualne" właśnie podpada po to ostatnie, czyż nie? Ale zaraz, zaraz... przecież "kobieta" jest własnością mężczyzny, a więc "niewolnikiem", a niewolnik, nie jest ... człowiekiem O_o - B. Silver) oraz inne zgodne z Koranem kary cielesne, takie jak: amputacja kończyn (siekanie rąk i nóg), chłosta, pobicie i inne formy okrutnych kar za grzechy, jak:  kradzież, rozwiązłość, rozbój, włamanie itp.


Prawdziwa Równość wg. islamu:
"Gdyby mój mąż miał okaleczone genitalia, może zrozumiałby co czuję.
Podczas gdy mój mąż zabawia się z pozostałymi 5 żonami, z których każda jest - naszą córką, mnie nie dane jest czerpać przyjemności z obcowania choćby z jednym mężczyzną".

Czy to jest Równość?
Tylko islamie!
"Jeśli twoja tzw. "religia" pozwala ci mordować niewierzących, bić kobiety, karać cieleśnie ofiary gwałtu, albo sprzedawać własne córki w wieku 12 lub mniej lat, jako żony... To znaczy, że nie czcisz żadnego BOGA w niebiesiech, ale składasz modły temu z DOŁU!".
MNIEJ TEGO ŚWIADOMOŚĆ!
Łamanie rączki małego złodziejaszka... 
W islamie lepiej umrzeć z głodu, niż za kradzież chleba!


13.  Nie-muzułmanie nie są równi muzułmanom i muszą spełniać wymogi szariatu (czyli = płacić tzw. Zizzya: "pogłówne"), jeśli chcą zachować zdrowie i życie (żyjąc w krajach muzułmańskich). Nie wolno im poślubiać muzułmanki, publicznie spożywać wina lub wieprzowiny, recytować (czytać) własne religijne pisma lub otwarcie obchodzić swoje święta religijne czy nawet pogrzeby. Zakazuje się im budowy nowych kościołów czy budowania obiektów wyższych niż okoliczne meczety. Nie mogą Oni wchodzić do meczetu bez zezwolenia. Nie-muzułmanin nie jest w żaden sposób chroniony, jeżeli popełnia cudzołóstwo z muzułmanką lub jeżeli odciąga muzułmanina od islamu.

14.  Przestępstwem dla nie-muzułmanów jest sprzedaż broni komuś, kto będzie ją używać przeciwko muzułmanom. Nie-muzułmanie nie mogą przeklinać muzułmanów, powiedzieć coś obraźliwego o ich bożku, proroku czy islamie lub odsłaniać słabości muzułmanów [Inaczej mówiąc - Nie wolno mówić ani pisać prawdy o islamie - B. Silver]. Jednak muzułmanie mogą przeklinać, krytykować lub powiedzieć coś obraźliwego, cokolwiek im się podoba, na temat religii innych osób i narodów a nawet zabijać ich przedstawicieli i włos za to im z głowy nie spadnie.

15.  Nie-muzułmanin nie może dziedziczyć po muzułmaninie.

16.  Banki muszą funkcjonować zgodnie z szariatem, pobieranie w nich odsetek nie jest dozwolone. [Dla nie-wtajemniczonych. Odsetki - kojarzą się muzułmanom z żydowską lichwą banków Zachodu, jednakże - co dziwi niezmiernie - na dzień dzisiejszy większość kapitału zachodnich banków stanowią pieniądze szejków arabskich ;D, no to jak z tą koszernością? - B. Silver].

17.  Niezeznawanie w sądzie jest do przyjęcia względem ludzi niskiego statutu społecznego, co przeważnie dotyczy kobiet: takich jak zamiatarki uliczne lub obsługujące łaźnię. Kobiety z tak niskich profesji, nie mogą zachować również prawa do opieki nad dziećmi w przypadku rozwodu.

18.  Nie-muzułmanin nie może rządzić nawet mniejszością nie-muzułmanów.

19.  Homoseksualizm jest karany śmiercią. [Oto ważny podpunkt dla wszystkich liberałów z takich frakcji jak Zieloni czy insze tęczowe organizacje, które jakże ochoczo bronią i wychwalają islam na Zachodzie. Czyż nie zdają Oni sobie sprawy, że gdy na Zachodzie zapanuje szariat każdy z nich zawiśnie? Może więc powinni przewartościować swoje cele i ambicje a przede wszystkim przestać miauczeć iż ich prawa są łamane? - B. Silver].


Egzekucja rzekomych "homoseksualistów" w Iranie

I teraz niech mi ktoś wyjaśni... Bo fanatycy religijni, ergo - środowiska prawicowe/konserwatywne - często twierdzą, że "homoseksualistą" nikt się nie rodzi, tylko zepsuta kultura Zachodu zniekształca mu umysł, pewno dorastał w pozbawionym "Boga" środowisku, otoczeniu bez tradycji i wartości, etc, etc....
TO JAKIM CUDEM - W TAKIM RAZIE - TYLU JEST GEJÓW I LESBIJEK W KRAJACH MUZUŁMAŃSKICH?????
Reasumując: islamiści nienawidzą Kobiet, ale... dzieci uwielbiają gwałcić?!


20.  Nie ma limitu wieku dla małżeństwa dziewcząt według szariatu. Zawarcie małżeństwa może nastąpić w dowolnym momencie po urodzeniu a skonsumowane już w wieku 8 lub 9 lat. Z tymże.... są udokumentowane (zarejestrowane przez zachodnich obserwatorów) przypadki łamania tego prawa, konsumpcja takich związków niekiedy odbywała się w wieku 6 lat. [Nie tak dawno, pewien mułła pakistański poślubił 4'kę, niestety dziecko nie przeżyło "nocy poślubnej" :,( - B. Silver].

21.  Bunt ze strony żony unieważnia obowiązek wspierania ją przez męża, daje mu także pozwolenie na pokonanie jej (co równa się "biciu", "gwałceniu", "upokarzaniu") i trzymanie jej od opuszczenia domu (w zamknięciu aż zmieni zdanie i ulegnie).

22.  Rozwód jest tylko w rękach męża i jest bardzo prosty. Mężczyzna mówi: "Rozwodzę się z tobą... Odprawiam cię..." i w tym samym momencie, oczywiście gdy wypowiedziane jest to przy świadkach (mężczyznach, oczywiście) staje się faktem, nawet jeśli mąż nie zamierza tego wprowadzać w życie.

23.  Nie istnieje wspólny majątek pomiędzy mężem i żoną, nieruchomości męża nie przechodzą automatycznie na żonę po jego śmierci. Jeśli żona miała syna, wówczas to on przejmuje wszystko, łącznie z odpowiedzialnością za matkę.


Czy zauważyliście że w ostatnim czasie wprost pod niebiosa wysławia się koty a o psach mówi się bardzo rzadko, co najwyżej przy okazji, gdy ktoś je skatował? No cóż... Islamista nienawidzi "psów", bo to najlepsi przyjaciele człowieka, gotowe poświęcić własne życie w jego obronie, a przecież nie o to chodzi czcicielom gównianego allaszka, czyż nie?


24.  Kobieta (żona) dziedziczy połowę tego, co dziedziczy mężczyzna. Siostra dostaje połowę tego, co dostaje brat.

25.  Mężczyzna ma prawo do posiadania 4 żon a żona nie ma prawa się z nim rozwieść jeśli jest poligamistą.

26.  Posag otrzymuje się w zamian za kobiece narządy płciowe [?? Cokolwiek to oznacza.... Jak sądzę chodzi o pewnego rodzaju "umowę przedmałżeńską", dotyczącą praw i obowiązków przyszłej żony?? A może jednak nie?? - B. Silver].

27.  Mężczyzna ma prawo do seksu z niewolnicą/ami, a także z kobietami pojmanymi w bitwie (tzw. konkubiny), a jeśli kobieta jest zniewolona i zarazem poślubiona komuś innemu, jej małżeństwo zostaje unieważnione.

28.  Świadectwo kobiety w sądzie ma połowę wartości świadectwa złożonego przez mężczyznę, czyli aby było pełne, muszą zeznawać dwie kobiety. Logicznym jest zatem, że kobieta nie ma żadnych szans w sądzie, wszak mężczyzna zawsze ma "wielu kolegów" pod ręką, za to kobiety boją się zeznawać przeciw swym mężom. (Hudood 7 z 1979 r. zmieniony na 8b 1980). Tysiące zgwałconych kobiet i dziewcząt w wielu krajach zostało oskarżonych o Zena (fizyczne stosunki poza małżeństwem) i z braku świadków, zostały One skazane na śmierć przez "prawo szariatu".


29.  Kobieta traci prawo do opieki w przypadku powtórnego zamążpójścia. Zarówno traci prawo do opieki nad swymi dziećmi, jak i część praw przysługujących jej osobie. [A ma Ona w ogóle jakieś prawa, poza "udawaniem orgazmu"??... Ach, tak... zapomniałam, przecież w wielu krajach muzułmańskich wycina się kobiecie łechtaczkę, a więc i to jej odebrano - B. Silver].

30.  Gwałciciel może być (a więc wcale nie musi) zobowiązany do zapłaty narzeczonemu ofiary (posagu) bez poślubienia ofiary gwałtu. Jak jednak wynika z doniesień z takich krajów jak Afganistan, Pakistan, Indie czy Arabia Saudyjska, Iran, to najczęściej "ofiara gwałtu" jest zmuszona ponieść karę za to, iż została skrzywdzona. Najczęściej oczekuje się od niej, że "popełni honorowe samobójstwo".

31.  Muzułmanka musi zasłaniać każdy centymetr swego ciała, który jest uważany za "Awrah", czyli za seksualny narząd - nieczysty. Niektóre szkoły szariatu zezwalają na odsłanianie twarzy, a niektóre nie. [Nie wiem jednak, jak powiedzmy nos - mógłby być uznany za "narząd seksualny", albo... "uszy"? - B. Silver].

32.  Muzułmaninowi jest wybaczone jeśli zabije żonę przyłapaną na cudzołóstwie. Jednakże, odwrotnie - przepis ów nie obowiązuje, jako iż prawo pozwala mężczyźnie poślubić kobietę, z którą został przyłapany na zdradzie.

33.  Muzułmanin ma prawo i obowiązek kłamać (= okłamywać Niewiernego / Zachód) jeśli celem dla kłamstwa jest przepis z Takiji (Islamski Podstęp). To oznacza, że w trosce o przestrzeganie przykazań islamu, takiego jak np. dżihad, muzułmanin zobowiązany jest kłamać i nie powinien mieć żadnego poczucia winy lub wstydu związanego z tego rodzaju kłamstwem. Powyższe przepisy islamu są rozumiane jednoznacznie przez imamów, po wielu latach badań i interpretacji Koranu, hadisów i życia proroka.

34.  Sprawcy ludobójstwa, masowych gwałtów i grabieży nie będą karani, jeśli odpokutują (prawo islamskie, skodyfikowana Vol. 1 # 13).

35.  Słuchanie wszelkiej nowoczesnej (zachodniej) muzyki o wyraźnym charakterze seksualnym, jest surowo zabronione i podlega karze islamskiego kodeksu szariatu sprawiedliwości. Tylko islamskie utwory są dozwolone.

Czy wiecie że islam odpowiada za rzeź 2 mln Armeńskich Chrześcijan? Działo się to za panowania tureckiego Kalifatu Osmańskiego. Oto co spotkało chrześcijańskie dziewczęta.
A dzisiaj? W rzekomo polskiej (ino dyrektorem TVP jest semita) TV leci serial zachwalający ... Imperium Osmańskie, tzw. "Wspaniałe stulecie". Hm...

I jeszcze jeden przykład na to jaki islam jest "tolerancyjny" dla niewiernych.
Czy kiedykolwiek, słysząc w mediach, że gdzieś w jakimś kraju doszło do zamachu bombowego, chociaż przez chwilę pochyliliście się nad nieszczęściem ofiar i ich rodzin?

To także były czyjeś córki, siostry albo żony!


Oto najważniejsze elementy islamskiego prawa szariatu, które były pobożnie praktykowane przez pierwszych władców islamskich (prorok i jego czterech namiestników), a także przez kalifów z Ummjad i dynastii Abbasydów rządzących w Bagdadzie (dzisiejszy Irak), a następnie przez Imperium Osmańskie z nielicznymi odmianami. [Treść przepisów pochodzi z -- "Islamic Taqiyya vs. Reality of Islamic Sharia"].

Uwaga! Islam zezwala pobożnym muzułmanom: kłamać i celowo zwodzić-manipulować nie-muzułmanów (niewiernych) w celu ochrony lub promowania swojej religii [ideologii islamskiej], zawsze i wszędzie. Taktyka ta jest znana jako "islamska takija" (czytaj: islamski podstęp); był On pierwotnie używany przez Mahometa, aby oszukać a potem podporządkować i zniszczyć wrogów islamu. Jako prorok islamu wielokrotnie zapewniał: "Wojna jest oszustwem" i dzięki tej świętej taktyce, założył On najbardziej nietolerancyjną religię - system - przemocy (powiększoną za sprawą 80 krwawych bitew), którą później (obecnie) nazwano: "Religią Pokoju"!

Dlatego też dzisiejsi islamiści, kroczący świętą ścieżką swego proroka będą zaprzeczać z pasją prosto w oczy, że szariat (w tej formie) jest ich celem, ba, będą próbowali was przekonać mówiąc, że wszystkie te prawa szariatu, które są praktykowane w Arabii Saudyjskiej, Iranie, Sudanie czy Somalii i w innych krajach nie są prawdziwie islamskie, lecz zostały zniekształcone, bo islam tak naprawdę jest - wg. nich - religią pokoju i tolerancji. Nie dajcie się nabrać.

Czyż nie słyszy się zewsząd, iż tak naprawdę istnieją dwa rodzaje islamu? Ten "dobry" i "zły"? Złym islamistą był Bin Laden i talibowie a dobrymi są gostki z Al-Jazziry (Bractwo Muzułmańskie)? Dobrym islamistą jest Król Arabii Saudyjskiej ratujący biedne polskie dzieci syjamskie a zarazem skazujący na śmierć przez ścięcie dzieci z własnego kraju, pomimo iż polskie władze przyznały mu "Order Uśmiechu", zaś złymi islamistami są ci, którzy - wywodząc się z dawnego obozu Kadafiego czy Asad znający kilka j. obcych i broniący dostępu do wiedzy zarówno dla mężczyzn jak i kobiet? Zważcie na to, że kiedy naprawdę opisuje się w TV jakichś zamachowców, skorumpowani dziennikarze mówią: "Terroryści z Al-Kaidy", albo tylko... "terroryści", tak jakby terrorystami byli także Eskimosi, Indianie czy Buddyści. Tymczasem gdy jakieś dupki napadną na "ropociąg w Algierii" świat medialny krzyczy: "Islamscy Terroryści".  Hm... W końcu obcinanie głów zakładnikom to jeszcze nie jest zły islam, złym jest dopiero ten, który wysadzi "rurociąg", "rafinerię", etc. należącą do Zachodu - B. Silver.

Będą także próbowali oszukiwać ludzi mówiąc:  "Wprawdzie Arabia Saudyjska jest rządzona przez króla, ale islam nie zezwala na królowanie". Jednak owe twierdzenie jest jak najbardziej dalekie od prawdy. Starożytni kalifowie islamu byli niczym innym jak królami starożytnych arabskich narodów, mającymi najwyższy despotyczny i dyktatorski autorytet. W rzeczywistości, starożytni islamscy kalifowie byli bardziej despotycznymi i brutalnymi władcami niż obecny król Arabii Saudyjskiej. Nikt nie powinien dać się nabrać, że te ostre i drakońskie przepisy zostały wymyślone przez tak zwanych "radykałów islamskich / ekstremistów", którzy pojawili się na długo po proroku. W rzeczy samej, te okrutne prawo, pochodzi bezpośrednio od założyciela islamu, z koranu i znajduje się jako przykład w hadisach. Praktycznie 98% z tych próbek sprawiedliwości według szariatu, można prześledzić (i wytropić), bazując wyłącznie na Koranie i Sunnach. W istocie, sam prorok faktycznie praktykował je i celowo ustanowił owe kary cielesne, jak i całą politykę, aby rządzić starożytnym islamskim Kalifatem. Współcześni królowie i prezydenci dzisiejszych narodów islamskich robią dokładnie to samo, aby naśladować swego proroka i tychże starożytnych prawowiernych Kalifów. Zaś królowie Zachodu - jakże często goszczą na swych ślubach i chrzcinach Kalifów arabskich.


Szanownemu czytelnikowi tego tekstu zaleca się ponowne przeczytanie podpunktu nr. 33, aby dowiedzieć się więcej o islamskiej takiji. Jak i doradza się, aby lepiej przyglądał się i nasłuchiwał uważnie, czy aby i w jego wspólnocie duchowej (jeśli jest np. Chrześcijaninem), nie jest powolutku sączony jad w postaci "miłości" dla islamu, jako podobnej do jego własnej "religii do Jedynego Boga". Ciekawe jest - czy muzułmanie w tym samym czasie, robią Dni Chrześcijaństwa w meczetach świata!

A oto niektóre tylko wersety Koranu i Hadisów, które można bezpośrednio przypisać do drakońskiej Sprawiedliwości Szariatu:

Czytelnicy mogą sprawdzić następujące wersety Koranu, aby zrozumieć źródła tych kar cielesnych według Szariatu: Quranic Verses: 4:34, 4:15-16, 24:2. 5:38, 5:45, 5:33, 98:6, 9:111, 9:29, 3:85, 4:89 , 3:90, 4:11-12, 4:176, 8:1, 43:18, 33:61, 4:16-20, 2:282, 2:230, 4:3, 4:11-12, 9:28, 2:96, 9:30, 3:28, 16:106-107, 2:223, 8:12-14, 8:65, 47:4, 9:39, 2:96, 9:30, 2:191, 2:216, 48:20, 5:33, 9:73, 3:85, 9:113, 9:80-84, 33:21]. Ze względu na obszerność tego materiału, nie jest możliwe dokładne przytoczenie tych fragmentów (zaleca się samodzielne porównanie - dla niedowiarków! Zachęcam do odkrywania, gdyż są to tylko najsoczystsze fragmenty).  Te wersety pochodzą z samego jądra prawa szariatu i skupiają się wyłącznie na karach cielesnych. Proszę zatem mieć na względzie, że powyższe przykłady nie wyczerpują całego zagadnienia. Koran jest pełen okrutnych wersetów nakazujących wojowania z niewierzącymi i osobami naruszającymi prawa islamskiego szariatu, które bardzo dobrze ilustrują prawdziwe źródło Szariatu.

Przykład:  Hadisy nakazujące ukamieniowanie -  Bukhari sahrif-vol.8, book-82, No. 817; or, Bukhari: Volume 7, Book 63, Number 196; Also please see hadiths No. 803 to 816 of the same book and volume of Bukhari.

W tych krajach muzułmańskich, gdzie "islamski szariat" jest oficjalną częścią konstytucji, Koran i Sunna -- (w słowach, praktyce i w nauczaniu mahomcia) -- są nadrzędną częścią prawa w kraju. Dlatego też nowoczesna demokracja jest natychmiast eliminowana z powierzchni. Nie-muzułmanie uważani są za obywateli drugiej kategorii o bardzo ograniczonych prawach. Najważniejsze w tym jest to, że obywatele w ogóle nie mają prawa do krytykowania tego, co robi ich rząd, bo władcy poddani są tylko prawu bożemu a krytykowanie tegoż prawa bożego, to bluźnierstwo a tym samym jest to zabronione i zagrożone karą pozbawienia wolności lub nawet śmiercią. Ponadto, boże prawa są niezmienne, dlatego nigdy nie mogą być zmieniane, zwłaszcza w dowolny sposób. Dlatego też wszystkie surowe nakazy szariatu, na których oparte są współczesne narody arabskie, muszą być traktowane jako prawdziwe przykłady ze starożytnych islamskich narodów, rządzonych przez islamskich Kalifów.

Prawo szariatu zostało przyjęte w różnych formach w wielu krajach, od ścisłej wykładni w Arabii Saudyjskiej, Iranie, Katarze i północnych stanach Nigerii, w Sudanie Pn, czy w okupowanej przez al-Kaidę Somalii, aż do stosunkowo liberalnej interpretacji (wykładni) w Malezji, Pakistanie, Bahrajnie, Jemenie czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W tych ściśle przestrzegających prawa szariatu narodach, takich jak Arabia Saudyjska -- kobiety nie mogą prowadzić pojazdów mechanicznych, nie mogą wychodzić z domu same, wciąż pozostają pod opieką krewnych płci męskiej w każdym czasie i muszą być całkowicie zasłonięte w miejscach publicznych. Przez długi czas, edukacja kobiet była całkowicie zakazana w Arabii Saudyjskiej, Iranie i w wielu innych krajach islamskich, najbardziej znany przykład: Afganistan.

Szariat w ogólności jest mocno mizoginiczny i anty-mniejszościowy. Kobiety i mniejszości (wszelkie) są głównym celem (ataku) szariatu. Zarówno kobiety jak i nie-muzułmanie, są obywatelami drugiej kategorii we własnych krajach. Przypadki gwałtu są praktycznie nie do udowodnienia w islamskich sądach. Kobieta jest częścią dobytku mężczyzn, tak jak wielbłąd, koza, ma znacznie mniejszą wartość niż - koń.

Lećmy dalej...  Sprawy rodzinne, takie jak małżeństwo i rozwód to najważniejsze aspekty prawa szariatu, praktykowane w większości krajów muzułmańskich. Nawet w takich krajach muzułmańskich jak: Bangladesz, Pakistan, Indonezja, Turcja etc, sprawy rodzinne (dziedziczenie, małżeństwa, rozwody i prawa opieki nad dzieckiem, itp.) zarządzane są przez szariat.

Drakońskie i barbarzyńskie kary cielesne w Prawie Hudood [= Prawo, które sankcjonuje zbiorowe gwałty]:

We wszystkich krajach, w których system prawny oparty jest na szariacie -- przepisy karne są praktykowane tylko przez "sprawiedliwość szariatu". Kary cielesne wywodzące się z Koranu nazywane są zbiorczą nazwą "Prawem Hudood". Istnieje pięć zbrodni wg. Hudood:

    1)  Bezprawne stosunki płciowe (seks pozamałżeński i cudzołóstwo) - co j.w. najczęściej uderza w ofiary gwałtu (kobiety i dziewczynki);

    2)  Fałszywe oskarżenie o bezprawny stosunek płciowy = czyli: gwałt (j.w.);

    3)  Picie napojów alkoholowych (przeważnie wina, ale i innych alkoholi);

    4)  Kradzież, nie liczy się to, iż ktoś np. umierał z głodu...;

    5)  Napad rabunkowy na drodze (np. autostradzie, które często przebiegają przez odludne regiony kraju, np. pustynie).

Kary przewidziane przez "Prawo Hudood" względem powyższych przestępstw, to:  chłosta, kamienowanie, ścięcie, amputacja kończyn lub wygnanie (co widzieliśmy przykładowo w Tunezji podczas przewrotu na szczeblach władzy. Jako że władcy nie wolno krytykować lecz lud go nie chciał, pod naciskiem Zachodu prezydent Tunezji sam wyemigrował). Kary te są wykonywane rutynowo w Arabii Saudyjskiej i Iranie.

Zabójstwa honorowe, morderstwa popełnione w odwecie za przynoszące hańbę rodzinie zdarzenia, są problemem tylko i wyłącznie, ogólnoświatowym wśród muzułmanów, od płw. Arabskiego, kończąc na Azji, np. Indiach, gdzie sporo ich zamieszkuje. ONZ szacuje, iż każdego roku ginie tysiące kobiet w imię honoru rodziny (National Geographic).

Innymi praktykami, którymi zajmuje się szariat, to: okaleczanie żeńskich narządów płciowych, wprowadzanie jak najmłodszych dzieci do małżeństw, poligamia oraz "święta" nierówność płci.

A teraz tzw. drakoński system "Krawego Pieniądza" czy "Krawych Pieniędzy" ("Bloody Money"):

Znany nam obecnie islamski koran (skąd wywodzi się "prawo szariatu") został żywcem zerżnięty ze starożytnego Kodeksu króla Hammurabiego, króla Babilonii, rządzącego w Mezopotamii w 2900 p.n.e. Według niego, rekompensatą za zabicie kogoś nam bliskiego, było: "Życie za życie, ręka za rękę, oko za oko, uszy za uszy, ząb za ząb i rany równe z tymi zadanymi", co zasadniczo niewiele odbiega od innego, semickiego prawa, żydowskiego bodajże, a według przepisu Ayat: 05:45 (Tłumaczenie by Yousuf Ali): "Życie za życie, rękę za rękę, oko za oko, ucho za ucho, ząb za ząb i rany równe na równi." To właśnie z tego wyrównawczego przepisu, "Krawego Pieniądza / Długu" powstało "prawo szariatu". Ten drakońsko wyrównawczy system sprawiedliwości jest nadal praktykowany w Arabii Saudyjskiej (szczegóły zostały opublikowane w Wall Street Journal, 9 kwietnia 2002 r.). W ramach tego systemu, jeśli ktoś został zabity lub sprawca w jakikolwiek inny sposób przyczynił się do śmierci danego człowieka, jest on zobowiązany do zapłaty "Blood Money" - czyli Długu Honorowego, odszkodowania, w następujący sposób:

    100,000 riyalów - jeśli ofiarą był muzułmański mężczyzna.

    50,000 riyalów -  jeśli ofiarą była muzułmańska kobieta.

    50,000 riyalów -  jeśli ofiarą był Chrześcijanin.

    25,000 riyalów -  jeśli ofiarą była Chrześcijanka.

    6,666 riyalów -  jeśli ofiarą był Hindu lub inny bałwochwalca / niewierny (mężczyzna).

    3,333 riyalów -  jeśli ofiarą była Hinduska lub inna niewierna (kobieta).

Oznacza to, ni mniej, ni więcej, że życie muzułmanina (mężczyzny) jest warte 33 razy więcej niż kobiety hinduskiej lub innej wiary, etc. Tak więc, żeby było jasne: ISLAM JEST NAJBARDZIEJ RASISTOWSKIM SYSTEMEM WIERZEŃ = PRZEPISÓW PRAWA NA ŚWIECIE! ba... JAKI KIEDYKOLWIEK BYŁ ZNANY LUDZKOŚCI! W swym morderczym charakterze dorównuje mu tylko Komunizm, którego forpocztą jest w istocie, aby zniszczyć ten znienawidzony Kapitalizm / Demokrację! (Zanim nastał w krajach arabskich, władczyniami i kapłankami bywały kobiety, królowe ramię w ramię z mężami chodziły na wojnę i brały czynny udział w polityce. Islam oczywiście - obecnie - uczy czegoś "odwrotnego". Komu wierzymy? - B.S.). Jest też największym zagrożeniem dla istnienia rodzaju ludzkiego, wszelkiej Cywilizacji, Kultury, Sztuki, Nauki, Wolności Słowa i Sumienia. Postępu.

Pobożni muzułmanie wierzą, że islam jest jedyną prawdziwą religią na świecie a wszystkie inne religie są fałszywe i nie akceptowane przez Boga [= więc skąd w Kościele K. tak oślizgłe włażenie islamowi w d..? Czy "ekumenizm" ma zatem jakikolwiek sens w odniesieniu do islamu? - B. Silver]. Gdyby jednak tylko na tym poprzestawał, w zasadzie nie różniłby się w swoich przekonaniach od innych religii. Czyż Żydzi i Chrześcijanie nie podkreślają tego samego? Ale nie... Islam nie poprzestaje na tym. Śmie twierdzić, że muzułmanie są lepsi niż jakakolwiek grupa ludzi na Ziemi. No, ba!






Według islamskiego szariatu i nauk koranicznych -- Chrześcijanie, Żydzi, Hindusi i wszyscy inni + niewierzący, są względem muzułmanów = podludźmi a ich prawa nie są takie same jak prawa muzułmanów. Jest to główny powód dlaczego czyści islamiści wierzą, że -- jest najświętszym obowiązkiem muzułmanów poprawić ów błąd, doprowadzić do Naszej konwersji na islam lub zabić Nas wszystkich, czyli "nie-muzułmanów/infidels = niewiernych/kaffars = bluźnierców, oczyścić z nas tę Ziemię, która należy tylko do Boga. Hm...

W tym celu -- Bractwo Muzułmańskie, Hamas, Hezbollah oraz wiele innych organizacji zbijających interes na TAKIJI, a także talibowie z całą siecią Al-Kaidy, czyli cały świat arabski prowadzący od czasu Chomeiniego wielki Dżihad z Zachodem, prowadzi wojnę podjazdową ze wszystkimi Niewiernymi, czyli Nami.


Podsumowanie / Wnioski:


Muzułmanie uważają, że islamski szariat jest "Prawem alla" a przez to jest uważany za boski i niezmienny i nigdy nie może być zmieniany w jakikolwiek sposób. Stąd islamski szariat jest wciąż przywiązany do starożytnego, z VII wieku barbarzyńskiego systemu sprawiedliwości. Ze względu na ten fakt, prawie wszędzie "islamski szariat" jest zespolony z konstytucją kraju muzułmańskiego.


Nie miejcie złudzeń. Cokolwiek mówią wam lub piszą islamscy agenci, wysłani na Zachód w jednym celu, aby szerzyć Takiję, usypiać naszą czujność -- KŁAMIĄ. Musicie wiedzieć, że w ciągu niespełna 10 lat (a już ost. 5 osiągnęło apogeum = czasy odkąd do władzy dorwał się komuchowsko-islamski agent Obama), islamiści zinfiltrowali niemal cały internet. Takie serwisy społecznościowe jak: Facebook, Twitter, You Tube czy Tumblr są już od dawna w ich rękach i jakakolwiek próba publikowania tamże prawdy o islamie, kończy się w najlepszym razie kasacją konta. [Czego sama doświadczyłam na Tumblr, za próbę zachowania tam tego oto tekstu. Oskarżono mnie o kłamstwo (choć tekst ów jest dziełem samego Araba, ex-muzułmanina) i bez zapowiedzi, skasowano cały mój profil - B.Silver]. Wszystkim tym obłudnym islamskim apologetom, żyjącym na Zachodzie zależy tylko na jednym, na zniszczeniu Zachodniej Cywilizacji. Łatwowierny Zachód i politycznie poprawni zachodni politycy nigdy nie powinni nabrać się na Ich oszustwa i kłamstwa wypowiadane rutynowo i celowo przez wszystkich islamistów mieszkających na Zachodzie a skoro tak czynią, no cóż, należy zadać sobie pytanie: Ilu z Nich przeszło już po cichu na islam? To samo pytanie tyczy się lewaków=komunistów.


Autor tekstu:
By Syed Kamran Mirza


ORIGINAL TEXT  --   (http://mukto-mona.com/wordpress/?p=934)

_______________________________________


Kogo ciekawi, kim jest Sayed: Urodził się w Bangladeszu i choć wychował się w islamskiej rodzinie, napisał wiele książek ujawniających zło i zakłamanie tego tworu - które podszywa się pod religię a w rzeczywistości jest połączeniem zbrodniczej ideologii, nakierowanej na zajęcie całego świata (Idea Maghreb = NWO) oraz politeistycznego okultyzmu wywodzącego się w prostej linii z Babilonu! Cóż innego dobrego - kiedykolwiek - wyszło na świat z Bliskiego Wschodu, hm?

Popularne posty z tego bloga

"Persian Mythology, Gods and Goddesses" (Part I)

△ Yazidis ~ Ancient People Who Worship the Angels! ▼

Świat jest pełen symboli: K (Część II)