Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Levinasie, ale baliście się zapytać



Część II



III


To iż człowiek jest z gruntu istotą społeczną - to znaczy zawsze znajduje się pośród innych ludzi nie przeczy temu (a w rzeczywistości potwierdza), że podstawowym warunkiem zaistnienia jego tożsamości jest separacja. Bez niej człowiek jest tylko elementem Całości - Systemu, nie posiadającym samego siebie, lecz będącym w posiadaniu. Lévinas jest mężczyzną i jest Żydem - to znaczy, że po pierwsze: filozofuje z pozycji męskich, po drugie: że kobiecość jaką opisuje nie bardzo daje się odczytać w kategoriach europejskich. Kobieta dla Żyda jest kulturą, czyli dokładnym przeciwieństwem tego jak bywa widziana w Europie. Dorastanie w obrębie tradycji to dorastanie wewnątrz domu, który tworzy kobiecość. Pierwsza Całość, która ogarnia człowieka i jednocześnie pierwszy radykalnie Inny, jakiego napotyka wewnątrz własnego gatunku. Stąd też odwołując się do starszej niż chrześcijaństwo tradycji Lévinas uznaje kobietę za wieczną dziewicę, czyli kogoś należącego do siebie samego. "Dziewiczy" znaczy "własny". Nieporozumienia na tym tle bywa, że urastają do rangi problemów recenzenckich (patrz recenzja z Całości i Nieskończoności Katarzyny Morajko w Principiach Expressie). Z pozycji kobiecych być może - mężczyzna byłby tym kto pozostaje w nieustannej relacji zarówno z kulturą jak i żywiołem (naturą w pewnym sensie). Byłby również tak samo dziewiczy.




Pierwsza radykalna inność jest rozgrywana zarówno na poziomie przynależności (dorastanie i dzieciństwo), jak również dzięki separacji - poprzez odróżnienie siebie od innych. Wreszcie - w zakładaniu własnego domu, który o ile ma być własnym, czyli nie pozostawać jakąś kopią dajmy na to domu rodzinnego, czy "wzorów społecznych" (jedna z postaci Całości) - musi być domeną osób świadomych swojej odrębności. Nie "bliskość", czy ewokowana w inkryminowanych tekstach "wrażliwość" jest początkiem prywatności (dyskrecji), lecz odrębność i samodzielność. Dawać może ten, kto ma. Nie będąc odseparowanym, zamiast domu zakłada się zazwyczaj "komórkę społeczną". Człowiek odseparowany, człowiek ateistyczny, jest zdolny do spotkania z Twarzą Innego, czyli do religii. Nie interes własnej duszy, czy własnego zbawienia, i nawet nie "głos Boży", lecz inny człowiek są tą poszukiwaną "bramą do transcendencji". "Na chwałę Boga moralnego i na chwałę dojrzałego człowieka, Bóg jest bezsilny"[Trudna wolność s.57] - sprawy ludzkie rozgrywają się między ludźmi i to właśnie jest istotą religii rozumianej jako praktyczna etyka. "surowy Bóg i wolny człowiek przygotowują lepszy porządek ludzki, niż ten, jaki Nieskończone Dobro przygotowałoby dla złego człowieka."[tamże s.147] zaś:


"Kochać swego bliźniego może znaczyć dostrzegać już jego nędzę i zepsucie, lecz może to także znaczyć widzieć jego twarz, jego samodzielność w stosunku do nas, jego godność istoty sprzymierzonej z Bogiem, mającej prawa wobec nas" - (tamże).


Dodam - nader często sprzymierzonej z Panem przeciw nam.



Stąd też Lévinas odrzuca zarówno tradycję europejskiej totalności myślenia podporządkowującej to co Inne Całości (Systemowi), jak i (np.) heideggerowskie jej odrzucenie. Jest Żydem - to znaczy, że kultura przedmiotu i jego kult stanowi dlań tylko bałwochwalstwo - "Dla judaizmu świat staje się zrozumiały wobec ludzkiej twarzy, a nie, jak dla pewnego wielkiego współczesnego filozofa ujmującego istotny aspekt Zachodu, poprzez domy, świątynie i mosty."[tamże s. 25] Bez pamiętania o tym próby rozumienia jego myśli są zwyczajnym nieporozumieniem.


* * *

Tekst niniejszy rzecz jasna nie aspiruje do rangi wprowadzenia w myśl Lévinasa. Jest, prawie dosłownie, zaledwie przygotowaniem do "instrukcji obsługi". Nie łudzę się, że czytelnik polski będzie się mógł należycie do lektury Lévinasa przygotować, choćby z racji nieobecności podstawowych dzieł do tego niezbędnych (jak choćby czegoś więcej niźli wypisów z Talmudu). Nieporozumienia zatem będą się mnożyć (nieuchronnie). Lecz jeśli uświadomienie sobie kwestii podstawowej - czyli kontekstu w jakim należy rozpoczynać myślenie z Lévinasem - dotrze do przynajmniej części czytelników, będzie to można uznać za sukces. Nie poruszyłem tutaj (nawet nie dotknąłem) wielu spraw nie chcąc rzeczami bez przygotowania zbyt trudnymi obciążać czytelnika. Poniżej podaję podstawową, dostępną w języku polskim literaturę. Obowiązkową przed lekturą (choćby) Całości i Nieskończoności. Część z wymienionych książek ma charakter popularyzatorski.Tekst ten nie powstałby bez wykładów (dla niektórych bezskutecznych) Romany Kolarzowej z zagadnień historii, kultury i filozofii żydowskiej, oraz Jej pomocy.

Bibliografia


E. Lévinas Trudna wolność. Eseje o judaizmie, Gdynia 1991
E. Lévinas Cztery lektury talmudyczne, Kraków 1995
E. Lévinas Czas i to, co inne , Warszawa 1999
Fr. Rosenzweig Gwiazda zbawienia, Kraków 1998 (zalecane poważne repetytorium z logiki przed lekturą)
M. Buber Ja i Ty. Wybór pism filozoficznych, Warszwa 1992
M. Buber Gog i Magog. Kronika chasydzka, Warszwa 1999
M. Buber Dwa typy wiary, Kraków 1995
M. Buber Problem człowieka, Warszwa 1993
C. Tresmontant Esej o myśli hebrajskiej, Kraków 1996
Z mądrości Talmudu, Warszwa 1988
D. Lifschitz Z mądrości chasydów, Kielce 1998
A. Cohen Talmud, Warszwa 1995
M. Halter Judaizm. Opowieść dla moich chrześniaków, Warszawa 2001
G. Scholem Judaizm. Parę głównych pojęć, Kraków 1991

______________________________________________




Popularne posty z tego bloga

"Persian Mythology, Gods and Goddesses" (Part I)

△ Yazidis ~ Ancient People Who Worship the Angels! ▼

Świat jest pełen symboli: K (Część II)