Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Świat jest pełen symboli: K (Część I)

Obraz
Hermes z kerykeionem w lewej dłoni 1.  Kaduceusz (Kerykeion) Symbol ten, przedstawiający laskę herolda, której górną część oplatają dwa bliźniacze węże, zwrócone głowami ku sobie, zwany najczęściej kaduceuszem (nazwa wywodząca się z Rzymu) , był rozpowszechniony w starożytnej Mezopotamii, Egipcie , na Bliskim Wschodzie aż po Indie , gdzie jest aż do dzisiaj symbolem harmonii i równowagi . Tego typu laską posługiwał się sam Mojżesz, leczący swój naród po zejściu z Synaju, kiedy wpadli na genialny pomysł, aby modlić się do Złotego Cielca. Co ważne jednak, pierwotnie symbol ów był znakiem rozpoznawczym bogini Tanit , a także bogini Isztar (egipska Izyda) i sumeryjskiego boga Enki - twórcy. A zatem był to emblemat władzy boskiej pary rodziców rodzaju ludzkiego. Interpretowano go różnie, niekiedy jako symbol płodności: wszak dwa węże łączą się ze sobą na fallusie w erekcji; zapewne jednak najbardziej rozpowszechnionym tłumaczeniem tego znaku był symbol równow

"Zbrodnie bogów" ~ Rene Girard (z książki: "Kozioł ofiarny"). Część I

Obraz
Medusa = The Forgotten Queen - Priestess ( Meduza = Zapomniana Królowa-Kapłanka ) Ewolucją mitologii kieruje wola zatarcia przedstawień przemocy . Żeby dokładnie zdać sobie z tego sprawę, należy prześledzić ów proces sięgając poza pierwsze stadium. W pierwszym stadium odgrywa rolę wyłącznie przemoc kolektywna; za każdym razem, kiedy znika, w jej miejsce – zostaje podstawiona przemoc indywidualna. Może pojawić się jeszcze kolejne stadium, szczególnie w greckim i rzymskim świecie, a polega ono na odjęciu także przemocy indywidualnej; teraz już wszystkie formy przemocy zdają się być w mitologii nie do zniesienia, Ci, którzy w owe stadium wkraczają, czy sobie zdają z tego sprawę, czy nie – a w większości przypadków wydaje się, że nie – dążą do jednego celu, do wyeliminowania ostatnich śladów kolektywnego mordu, do wyeliminowania, jeśli można tak rzec, śladów śladów. Postawa Platona znakomicie ilustruje to kolejne stadium. W Państwie pragnienie zatarcia przemocy mitologicznej je

"Między czasem minionym a przyszłym" ~ Hannah Arendt. Część I

Obraz
Koncepcja historii: staro żytna i nowo żytna Historia i natura Zacznijmy od Herodota, ojca historiografii Zachodu, którego już Cycero nazywał pater historiae (Cyceron, O prawach I, 5 w: Pisma filozoficzne , t. II, Warszawa 1960, s. 199 oraz De oratore II, 55). W pierwszym zdaniu Wojen perskich Herodot mówi nam, że celem jego przedsięwzięcia jest zachowanie tego, co zawdzięcza swe istnienie ludziom — aby nie zniszczało pod naporem czasu i aby nadać wspaniałym, zdumiewającym czynom Greków i barbarzyńców taką chwałę, która zapewni im pamięć u potomności i tym samym utrwali blask ich sławy na całe stulecia. Herodot, pierwszy historyk, nie dysponował jeszcze słowem dla oznaczenia historii. Posługiwał się terminem iaxope , ale nie w sensie „narracji historycznej". Podobnie jak, poznawać, słowo wtopia , pochodzi od widzieć , a ( czap znaczyło pierwotnie „naoczny świadek", a następnie — ten, kto sprawdza świadectwa i zdobywa prawdę poprzez badanie). Stąd ma podwójne zna